poniedziałek, 10 kwietnia 2017

Gdzie biegać w Krakowie? Trasy biegowe, mapy, opis ścieżek. Cz.I.


Wierze ze jest mnóstwo biegaczy którzy jadać gdzieś zabierają buty biegowe lub wręcz jada z założeniem biegowego zwiedzania stad tez pomysł na wpis: gdzie biegać w Krakowie?


A wiec jeśli już znajdziesz się w mieście smoka Wawelskiego gdzie fajnie pobiegać?

Trasy podzielę ze względu na odległość i charakter terenu. 
Zacznę od krótszych i typowo miejskich, skończę na górkach i lasach. 

Cz.1. Więcej zwiedzania, mniej biegania

Cz. II. Biegamy, nie ściemniamy!


1.1 PLANTY + STARE MIASTO -  ok 4,5 km
 






To zdecydowanie najatrakcyjniejsza część Krakowa i jeśli naprawdę chcemy pobiegać to proponuję wczesny poranek, kiedy zmęczeni imprezowicze jeszcze śpią, zaspani krakowianie zmierzają do pracy i powoli otwierają się sklepiki i kawiarnie. Trasę zacząć można w dowolnym miejscu plant, najłatwiej nam będzie dotrzeć w okolice Dworca Głównego. 




Atrakcje po drodze: Barbakan, Brama Floriańska, Teatr Bagatela, Pomnik Mikołaja Kopernika, Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego,  Filharmonia , Wawel (opcjonalnie można wbiec na dziedziniec, otwarty od godzinny 6:00 ), Teatr im. Juliusza Słowackiego, Rynek Główny z Sukiennicami oraz Bazyliką Mariacką i wiele innych. 




1.2 KAZIMIERZ + BULWAR KURLANDZKI- ok. 3 km  z możliwością rozszerzenia 





Kazimierz wieki temu był odrębnym miastem, żydowskim. Ostatnimi laty to najbardziej imprezowa część Krakowa. Trasę najlepiej zacząć lub skończyć na przystanku Miodowa, gdzie mamy rzut beretem do dzielnicy Kazimierz. Znajdziemy tu wiele przyjemnych zakamarków, jest to nota bene moja ulubiona część miasta. Gdy już poplątamy się po uliczkach zapraszam na nasze wiślane bulwary. Jest to ulubione miejsce spacerowiczów, rolkarzy, rowerzystów i każdego kto ma ochotę na trochę ruchu. Wyznaczony pas nad Wisłą jest szeroki i wyasfaltowany. Możemy dobiec na wysokość Zamku Wawelskiego lub dalej, bulwar ciągnie się przez następne 1,5 km aż do ujścia Rudawy do Wisły
W słoneczne dni zdarza się taki tłum na bulwarach że ciężko biegać, polecam przebiec na drugą stronę Wisły  kładką Ojca Bernatki. Zdecydowanie mniej ludzi, a Zamek Wawelski jeszcze lepiej się prezentuje.  


zdjęcie T.Duda 


Atrakcje po drodze: Synagoga Remuh, Synagoga Popera, Stara Synagoga (obecnie Muzeum), Synagoga Wysoka, Okrąglak ( obowiązkowa zapiekanka po bieganiu, polecam u Endziora), Plac Wolnica z Muzeum Etnograficznym (jeśli ktoś nie lubi zapiekanek to polecam tutaj good looda), Kładka Ojca Bernatka, Kościół na Skałce, Smocza Jama, Wawel.    


1.3 WAWEL + KOPIEC KRAKUSA ok. 4,2 km; ew. Płaszów ok. 5,3 km   




Proponuję zacząć z przystanka i zarazem domu handlowego JUBILAT. Od razu wbiegamy na bulwar wiślany, mijamy piękny widok na Wawel i przebiegamy Wisłę przez kładkę Ojca Bernatki. Znajdujemy sie na Rynku Podgórskim i biegniemy obok kościoła do góry. 

Z Kopca Krakusa  jest przepiękny widok na stare miasto Kraków zarówno w ciągu dnia jak i nocy. 







Trasę możemy przedłużyć, za Kopcem Krakusa znajdziemy ścieżkę która doprowadzi nas na były niemiecki obóz koncentracyjny Płaszów, oraz pod Pomnik Ofiar Nazizmu. Stąd jeśli nie mamy już sił wracać na biegowo można bez problemy złapać autobus do centrum Krakowa. 



1.4 BŁONIA Ok. 4 km + ew Park Jordana






Błonia to drugie najpopularniejsze miejsce gdzie można się wyszaleć biegowo czy rolkowo. Ogromna polana gdzie kiedyś wypasano zwierzęta, służy teraz jako miejsce piknikowe, koncertowe itp. Wyasfaltowany szeroki pas wokół błoni ma ok. 4 km. Biegacze mogą biegać zarówno po asfalcie jak i po ternie miękkim. Obok Błoni jest Park Jordana, polecam i tam krótką przebieżkę pod pomnik niedźwiedzia Wojtka.

Na Błonie mnjłatwiej będzie dojechać w okolice Muzeum Narodowego na alejach Adama Mickiewicza lub do kina Kijów.


1.5 ZALEW ZAKRZÓWEK + SKAŁKI TWARDOWSKIEGO OK 4,5-5 KM 






Jeśli macie ochotę na widok szafirowej wody i przebieżkę wśród skałek, a na dodatek ma być to blisko miasta to mam dla was idealne miejsce- Zakrzówek. Zalew powstał po zalaniu kamieniołomu wapienia i ma przepiekną barwę. Jest to ulubione miejsce krakowian gdy już zrobi się na tyle ciepło aby nielegalnie popływać. Tu też spotkamy grupy imprezowiczów i tu rozpoczyna się sezon grillowania.

Oprócz zalewu są też skałki oblegane przez wspinaczy, więc jeśli oprócz butów biegowych masz też wspinaczkowe, będzie to miejsce idealne dla Ciebie! 


Na miejsce najlepiej nam będzie dojechać na przystanek Kapelanka. 






TUTAJ część II gdzie zaczniemy biegać NIECO DALEJ :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz